Minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka rozesłała apel do rektorów polskich uczelni o przyjmowanie studentów relegowanych z białoruskich uczelni za udział w manifestacjach po wyborach prezydenckich.
Minister zwróciła się do rektorów i dziekanów o rozważenie, czy na uczelniach znajdą się miejsca dla białoruskich studentów, którzy musieli opuścić swoje uczelnie za udział w manifestacjach przeciwko reżimowi Alaksandra Łukaszenki. Miały one miejsce po wyborach prezydenckich na Białorusi.
Uczelnie, które znajdą dla nich miejsca na studiach bezpłatnych mogą zgłaszać się do resortu nauki po wsparcie. Minister zadeklarowała "gotowość dofinansowania kosztów pobytu studentów białoruskich w Polsce, a w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Zagranicznych wsparcie w innych sprawach organizacyjnych".
Według wstępnych szacunków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, z uczelni białoruskich za działalność opozycyjną zostało relegowanych co najmniej kilkadziesiąt osób.