Rektorzy Polski i Niemiec spotkali się w Poznaniu, by wymienić się poglądami i doświadczeniami z zakresu zarządzania uczelniami.
Jak powiedziała w czwartek na konferencji prasowej prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow, przewodnicząca KRASP, polscy rektorzy chcieli m.in. poznać doświadczenia swoich niemieckich kolegów odnośnie sprawy wspólnego opłacania studiów przez państwo i przez studentów.
„Współfinansowanie wszędzie jest tematem drażliwym. Kiedy wprowadza się je w sytuacji, gdy wcześniej było pełne finansowanie studiów przez państwo, to tak jakby zabierano komuś przywileje. Jest ono jednak niezbędne, bo szkolnictwo wyższe jest coraz droższe i wymagania studentów są coraz większe. Tymczasem rządy nie mają więcej pieniędzy” – powiedziała.
Jak wyjaśniła, współfinansowanie mogłoby zostać w Polsce wprowadzone wraz z uruchomieniem systemu stypendiów, kredytów i pożyczek dla studentów. W niemieckim systemie szkolnictwa wyższego system współfinansowania studiów funkcjonuje obecnie w kilku landach.
Jednym z zagadnień poruszanych w trakcie spotkania była sprawa zróżnicowania uczelni wyższych i wyróżniania najlepszych jednostek badawczych. Polscy rektorzy dowiedzieli się, jakie są doświadczenia niemieckich uczelni w tym zakresie.
„Bolejemy nad tym, że polskich uczelni nie ma w pierwszej setce najlepszych uczelni na świecie. Jest tak, dlatego że nie ma wydziałów, jednostek, które są naukowo wybitne. Cel jest taki, by stworzyć na polskich uczelniach jednostki z wybitnymi uczonymi, wyjątkowo dobrym wyposażeniem. Takich centrów z czasem ma w Polsce przybywać” – wyjaśnił prof. Adam Hamrol, wiceprzewodniczący KRASP.
Jak dodał, pierwsze takie jednostki będą, zgodnie ze znowelizowaną ustawą o szkolnictwie wyższym, wyróżniane od przyszłego roku. Będą one mogły liczyć na specjalne finansowanie na prowadzenie badań naukowych. (PAP)